Brak słów, żeby opisać ten szalony dzień. Edyta, Marcin, Kuba, Maciek, Justynka to jak przysłowiowa Załoga G z lat 80-tych ale w nowym wcieleniu. 7-Zark-7 godnie reprezentował boston terier Luis i nie wiem czy nie był najwspanialszym modelem, nie ujmując wszystkim pozostałym.
Godziny południowe na starym mieście to nie lada wyzwanie. Raczej jest bardziej tłoczno niż pusto. W takim klimacie też mogą powstać piękne kadry.
